
Jak wiecie mi ten świąteczny czas minął szybko tak szczerze to szkoda mi tego ,że ten czas spędziłam na facebook'u ale zatem bardzo dużo miałam czasu na skejpowania z przyjaciółmi c:
Cieszy mnie fakt ,że tuż tuż i sylwester choć nie mam planów ale sądzę ,że jeszcze dziś coś wymyślę a w trzecim poście dzisiejszym dodam coś o sylwestrze zapewne :) Zaczyna mnie przerażać w życiu codziennym to ,że spędzam za mało czasu z przyjaciółmi! Czyżby wolę być samotna? Nie to raczej nie możliwe lubię przebywać w towarzystwie przyjaciół ale to może ta samotność wzięła się od tego ,że stałam się leniem i niestety nie chce mi się nic robić oprócz leżenia , jedzenia i rozmawiania na skype. Zastanawiam się dlaczego właśnie całymi dniami leżę w łóżku i leniuchuje ale tego powodem jest to ,że ten duch bożego narodzenia bez śniegu i zrobiłam taki bunt ,że nie ma śniegu to oznacza ,że Marlena nie jest napełniona duchem świąt i będzie leniuchowała aż w końcu spadnie ten śnieżek, nie chce tego śniegu nie wiadomo ile mi by wystarczyło odrobinkę puchu który by pokrywał tą zieloną trawkę i troszkę padającego śnieżku *o* Idealnie by było a nie ma śniegu Marlena będzie strajkować do tond aż spadnie śnieg!!

Smutno bez śniegu :(
OdpowiedzUsuń